A my bez płaszczy i zimowych butów. Garderoba ulega zmianom i pozbywamy się kilogramów niepotrzebnych odzień. Powietrze świeże i swojskie. Czasem zawieje, ale wiatr tu inny niż w Polsce...
Dwa tygodnie temu przywędrowało do nas na weekend lato, było cieplutnie i słonecznie. Tydzień temu też było słonecznie i ciepło, lecz wieczorem można było nieźle zmarznąć. Dziś pogoda urzekła nas słoneczno-zachmurzeniowe-z nutą deszczu i ŚNIEGU :D
U nas wczoraj był śnieg i gołoledź, a dzisiaj jest ciepło i słonecznie.
OdpowiedzUsuńTaki luty "jak w garncu".
A my bez płaszczy i zimowych butów. Garderoba ulega zmianom i pozbywamy się kilogramów niepotrzebnych odzień. Powietrze świeże i swojskie. Czasem zawieje, ale wiatr tu inny niż w Polsce...
OdpowiedzUsuńDziś znów było ciepło tyle że deszczowo. Zaczyna być wiosennie
OdpowiedzUsuńPrzemek
Dwa tygodnie temu przywędrowało do nas na weekend lato, było cieplutnie i słonecznie. Tydzień temu też było słonecznie i ciepło, lecz wieczorem można było nieźle zmarznąć. Dziś pogoda urzekła nas słoneczno-zachmurzeniowe-z nutą deszczu i ŚNIEGU :D
OdpowiedzUsuńto była ja, Diabol
Tydzień temu chadzałyśmy w tiszertach i byłyśmy na pikniku, a w tym tygodniu ma być śnieg...Cóż, kwiecień - plecień!
OdpowiedzUsuń