5 marca 2012

Kuchnia pełna niespodzianek - część 1.

W Danii nie ma bidy, wszystko na bogato. Jak obiad, to mięso, ziemniak i zielenina. Dodaj jeszcze majonez, 1000 godzin na rowerze, a być może Twój dzienny bilans energetyczny będzie bliski zeru. Wczoraj była niedziela, więc obiad był tradycyjny. W następnym odcinku Kuchni Pełnej Niespodzianek sałatka ziemniaczana.


P.S. Zupy nie było, dlatego załączamy stosownego linka http://www.youtube.com/watch?v=quZ2a-VmFfw&feature=related

5 komentarzy:

  1. napuchniecie tam, jak tak dalej pójdzie :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Na szczęście niedziela jest tylko raz w tygodniu... Poza tym chadzamy na siłkę, uskuteczniamy gry zespołowe i zażywamy świeżego powietrza :)

    OdpowiedzUsuń
  3. prawie jak Make Life Easier :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No, uważajcie, żeby nie przedobrzyć, bo Kasia Tusk ostatnio padła ofiarą stalkingu!

    OdpowiedzUsuń